W Polsce praca na roli trwa niemal przez cały rok, ponieważ jedynie w krótkim okresie zimowym pozostawiasz roślinom więcej swobody. Wtedy zboże jest już przygotowane do wiosny i oczekuje w spokoju na opady śniegu oraz czas pełnej wegetacji. Jednak przygotowania do tego procesu trzeba zacząć dużo wcześniej. Dlatego jeśli chcesz rozpocząć nawożenie pszenicy ozimej, mamy dla Ciebie kilka ważnych wskazówek, które pomogą osiągnąć bardzo dobre rezultaty w postaci udanych zbiorów.
Wysiewanie pszenicy ozimej najlepiej skończyć we wrześniu
Na początek krótka charakterystyka pszenicy ozimej. To dość wymagające zboże, które do prawidłowego wzrostu potrzebuje dobrej jakości gleby oraz pogodnych dni bez dużej ilości opadów, za to z dużą ilością słońca. Jest to szczególnie istotne na początkowym etapie wzrostu, ponieważ w tym czasie pszenica ozima buduje swoją mrozoodporność. Okazuje się, że w idealnych okolicznościach pod warstwą śniegu pszenica radzi sobie z mrozami nawet na poziomie - 25 stopni Celsjusza.
Jednak żeby do tego doszło, na początek musi być ciepła, słoneczna jesień, następnie krótka i śnieżna zima oraz wiosna z umiarkowanym poziomem opadów. Jeśli w okresie formowania się ziaren będzie dominować deszczowa aura, wtedy możesz spodziewać się wystąpienia chorób, które w znacznym stopniu dotkną Twoje zbiory. Dlatego należy bacznie obserwować pogodę i dostosowywać się do tego, co przygotowuje dla Ciebie.
Dotyczy to szczególnie momentu siewu, ponieważ od tego kiedy zaczniesz wysiewanie, zależy Twój sukces. Najlepiej wyjechać w pole podczas złotej polskiej jesieni, czyli w drugiej połowie września i w ciągu dwóch tygodni zakończyć wysiew. W wyjątkowych przypadkach można to zadanie wydłużyć do maksymalnie pierwszego tygodnia października.
Nawożenie pszenicy ozimej fosforem i potasem przyspiesza wzrost
Wiesz już kiedy należy przygotować się do pracy w polu w celu wysiania pszenicy ozimej, jednak bez zbudowania sobie odpowiedniej podstawy pod zasiew możesz osiągnąć zdecydowanie mniejsze zbiory. Dlatego na około dwa tygodnie przed posianiem zboża rozpocznij nawożenie gleby fosforem i potasem. W ten sposób pomożesz roślinie przygotować się do okresu zimowego, wzmocnisz jej mrozoodporność i unikniesz wielu groźnych dla Twoich zbiorów chorób.
Jednocześnie pominięcie nawożenia fosforem i potasem utrudni odpowiednie wchłanianie się azotu, który powinien pojawić się w następnym etapie pracy. Bez tego zboże w trakcie wegetacji urośnie znacznie poniżej oczekiwań i będzie słabej jakości, a tego za wszelką cenę warto unikać.
Zastosuj azot na wiosnę w trzech odstępach czasu
Skoro omawiamy temat nawożenia pszenicy ozimej, należy wspomnieć o roli azotu. Najlepiej zacząć jego stosowanie na początku wiosny w okresie początkowej wegetacji i podzielić na trzy etapy. Ostatni sektor nawożenia azotem obejmuje przedział od kłoszenia do otwarcia pochwy liściowej. W ten sposób radykalnie zwiększasz wielkość plonu i pomagasz roślinie utrzymać dobre zdrowie. Jednak zbyt duża nadgorliwość w tej kwestii sprawia, że zboże zacznie być podatne na różne choroby, dlatego należy stosować się do zaleceń producenta nawozów.